niedziela, 26 sierpnia 2018

Musi być coś więcej.

There has to be something more. [English version below.]

Dziś będzie krótko. Na początek anegdota:
Ten weekend spędziłem opłakując ze znajomymi fakt, iż nasz kumpel za dwa tygodnie zmieni stan cywilny. W pewnym momencie pojechaliśmy do Szczyrku, gdzie czekał na nas zarezerwowany dom. Cóż, z zewnątrz nie wyglądał szczególnie imponująco. Po wejściu do środka okazało się, że tam jest całkiem przytulnie, ale niemal ciasno. Wchodziło się wprost do średniej wielkości kuchni, z której strome schody wiodły na poddasze. Tam znajdowała się niewielka łazienka oraz mała przestrzeń wspólna, z której docierało się do dwóch maleńkich nisz sypialnych. Całość wyglądała całkiem okej, ale niezbyt spektakularnie.
Coś jednak w tym wszystkim nie pasowało. Coś ewidentnie było nie tak. Należało odkryć, co to takiego. Wyglądało to tak, jakby poddasze było większe niż parter, a to przecież nie mogło być prawdą. Szukałem, rozglądałem się, próbowałem zlokalizować wejście do pozostałej części parteru, ale nie dałem rady. Po krótkich poszukiwaniach poddałem się, uznając, że poradzimy sobie bez dodatkowej przestrzeni, a jest ona być może niedostępna z miejsca, w którym się znajdujemy (na przykład wchodzi się do niej od strony, do której nie mamy dostępu). Inni się jednak nie poddali i okazało się, że dodatkowo mamy do dyspozycji jeszcze całe mnóstwo przestrzeni, w tym dwa pokoje, dwie łazienki, aneks kuchenny i, co było istotne, drugą lodówkę. Tam musiało być coś, więc było.

Wspomniany, bardzo niepozorny dom.

Chodzi o to, że jeśli gdzieś coś powinno być, to warto tego dobrze poszukać. Tę myśl: "tam coś powinno być" można przełożyć na wszystko, od szukania zagubionej ładowarki do rozważań na temat duchowości i życia po śmierci. Trzeba dobrze poszukać. Gdy w pracy głowisz się nad zrobieniem czegoś i myślisz sobie "musi być lepszy/szybszy/łatwiejszy sposób", to pewnie jakiś jest. Po prostu go nie znasz. Gdy w escape roomie, chwytasz jakiekolwiek zamknięte pudełko i podejrzewasz, że w środku jest coś ważnego, to prawdopodobnie masz rację. Instynkt i doświadczenie mówią, że w escape roomie wszystko ma znaczenie.

Jeśli ma się choć cień podejrzeń istnienia czegoś (istotnego dla nas), warto naprawdę bardzo dokładnie to sprawdzić. Instynkt działa, jest częścią naszej natury i warto go słuchać. Oczywiście nie za wszelką cenę, wbrew zdrowemu rozsądkowi. I tyle.

Zostawiam Was z piosenką, w której zdecydowanie coś jest:


Dobrego wieczoru i tygodnia!

ENG:

Today's entry will be short. Let's start with an anecdote:
I spent this weekend mourning with friends the fact that our buddy will change his marital status in two weeks. At one point, we went to Szczyrk, where a reserved house has been waiting for us. Well, it did not look particularly impressive from the outside. After entering, it turned out that it was quite cozy, but nearly cramped. There was a medium-sized kitchen right behind the door. From there steep stairs led to the attic. There was a small bathroom, a small common space and two tiny sleeping niches. The whole thing looked quite okay, but not very spectacular.
 However, something did not fit in all this. Something was obviously wrong. It was necessary to discover what it was. It looked as if the attic was bigger than the ground floor, and that could not be true. I was looking around and trying to locate the entrance to the rest of the ground floor, but I did not manage. After a short search I gave up, considering that we would manage without additional space, and it is perhaps not accessible from the place where we were (for example, you should came in from the side to which we did not have access). Others, however, did not give up and it turned out that we have a lot more of space available, including two rooms, two bathrooms, a kitchenette and, what was important, a second fridge. There must have been something there, so it was. 

The point is that if something should be somewhere, it is good idea to persistently look for it. This thought: "something should be there" can be translated into everything, from looking for a lost charger to reflections on spirituality and life after death. You just need to look for carefully. When at work you are thinking about doing something hard or time consuming and you are saying to yourself "there must be a better / faster / easier way", then it probably is. You just do not know it. When in the escape room you grab any closed box and suspect that something important is inside, you probably are right. Instinct and experience say that everything matters in the escape room.

If you have at least a shadow of suspicion of existence of something (important to you), it is really good idea to check it out very carefully. The instinct works, it is part of our nature and it is worth listening to. Of course, not at all costs, against common sense, but still. And that's it.

I leave you with a song that definitely have "something" inside. You can find it above.

Have a good evening and week!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz